30 kwietnia to Dzień Sprzeciwu Wobec Bicia Dzieci. Dla nas to ważny dzień. Dla nas to każdy dzień.
Jako zespół Fundacji Opiekuńcze Skrzydła chcemy, żeby nasz głos został usłyszany. Bicie, szarpanie, tzw. jeden klaps czy uderzenie w twarz, krzyk i poniżanie to PRZEMOC. Tak, P R Z E M O C . Każdego dnia dzieci padają ofiarą krzywdzenia fizycznego, psychicznego i emocjonalnego. Każda przemoc zostaje w dziecku na całe życie.
Światowy Dzień Sprzeciwu Wobec Bicia Dzieci to dzień, w którym chcemy Wam opowiedzieć o przemocy wobec dzieci, które codziennie korzystają ze wsparcia pedagogów, wolontariuszy i darczyńców w Domu naszej Fundacji. Dla nas przemoc to nie jest teoria, o której czytamy w gazetach i uczymy się na studiach. Słyszymy o niej od dzieci, widzimy ją na ich ciałach. To praktyka, z którą codziennie mamy styczność.
Przemoc jest jak gen przekazywany przez pokolenia.
Dzieci uczą się poprzez naśladownictwo dorosłych, z którymi żyją. Tak było od zawsze i będzie zawsze. Dlatego przemoc działa jak gen przekazywany z pokolenia na pokolenie. Dla dziecka, które żyje w domu pełnym nienawiści, krzyku i przemocy w każdej postaci, przemoc to jedyna poznana przez nie forma komunikacji, mówienia o emocjach i radzenia sobie z nimi. Jak to działa? Dorosły wychowany w domu pełnym przemocy fizycznej i psychicznej nie zna innego sposobu porozumiewania się ze swoim dzieckiem. Nie potrafi zapanować nad własnymi emocjami, a w sytuacjach konfliktowych bardzo szybko osiąga bezradność. Niestety za tą bezradnością idzie przemoc wobec dziecka. Przysłowiowy klaps daje upust emocji dorosłemu, a poprzez zastraszenie i poniżenie dziecka przynosi również ulgę w postaci ciszy i spokoju w domu. I tak koło się zatacza. Dziecko źle traktowane w domu, poniżane i wyśmiewane, może przenosić własne emocje na innych a w dorosłości będzie źle traktować własne dzieci.
Przemocowi rodzice nie maja wiedzy jak przekierować swoje emocje, jak sobie radzić, jak pokojowo rozmawiać ze swoimi dziećmi. Nikt ich tego nie nauczył. Dla osoby dorosłej, zmiana własnego zachowania, myśli i wartości to ogromna, ciężka i świadoma praca. Dlatego w Fundacji Opiekuńcze Skrzydła już od pierwszego dnia dziecka w Domu, pokazujemy mu sposoby na radzenie sobie z własnymi emocjami, uczymy jak można je regulować, jak rozmawiać z innymi bez pięści. Wiemy, że podopieczne dzieci na nas patrzą, ufają i naśladują. Wierzymy, że prowadząc zdrowy Dom Opiekuńczych Skrzydeł, możemy przerwać koło przemocy wobec dzieci.
Marzymy o świecie, w którym komunikacja bez przemocy z dzieckiem to codzienność w każdej rodzinie.
Dzieci są przyszłością. To jak my- dorośli traktujemy dzieci, kształtuje to jak będą patrzeć na świat, kształtować świat i traktować drugiego człowieka. Od tego, w jaki sposób traktujemy dzieci, będzie zależało czy świat będzie pełen empatii, tolerancji i życzliwości czy przemocy, krzyku i klapsa.
W Domu Fundacji Opiekuńczych Skrzydeł codziennie rozmawiamy ze wszystkimi dziećmi i obserwujemy je. Jesteśmy blisko ich codziennych przeżyć w szkole, na podwórku i w domu. Rozmawiamy z nimi i uczymy, jak radzić sobie z tymi emocjami w inny sposób niż pokazują im rodzice. Uczymy, żeby nie dopuszczały do sytuacji przemocowych.
Jesteśmy zdrowymi dorosłymi którzy pokazują, że można inaczej.
Jako specjaliści i specjalistki potrafimy dostrzec, gdy w domu podopiecznego dziecka nasila się przemoc. Klapsy, uderzenia w twarz, korzystanie z pasa czy sznura jako sposobu na uciszenie dziecka, poniżanie dziecka, wyśmiewanie się. Bite i poniżane dziecko ma różne strategie. Pierwsze to ucieczka: czyli wycofać się, udawać, że jest się niewidzialnym, zgadzać się na wszystko albo być wiecznie czarującym i uśmiechniętym. Takie dzieci szybko znikają. Druga metoda to walka: wchodzenie w konflikty z rodzicami i rodzeństwem, przekładanie własnych emocji na inne dzieci, zachowywanie się agresywnie w szkole i na podwórku. Alkohol, używki, poniżanie innych. Dzięki bliskiej relacji z podopiecznymi dziećmi i młodzieżą poznajemy ich stan emocjonalny. Rozmawiamy o ich codziennych problemach i trudnościach jeszcze zanim dojdzie do niekontrolowanego konfliktu, jeszcze zanim dziecko poczuje bezsilność i stanie się ofiarą lub agresorem. Obserwujemy kondycje psychiczną i fizyczną dziecka. Mamy ustalone procedury w Fundacji, dzięki czemu możemy szybko reagować, gdy dziecku zagrażana niebezpieczeństwo w domu lub gdy dziecko potrzebuje specjalistycznej opieki. Współpracujemy z kuratorami naszych dzieci, pedagogami szkolnymi, psychologami, OPS-ami. Mamy pełny obraz dziecka i jego rodziny.
Powiedz to słowami, nie nogami.
Jednym z ważniejszych narzędzi pedagogicznych jakim pracujemy z dziećmi w Fundacji jest porozumienie bez przemocy. A jeszcze ważniejsze to: przyjaźń, akceptacja, otwartość. Dom Fundacji Opiekuńcze Skrzydła to bezpieczny Dom, w którym traktujemy się jak duża rodzina.
– Wujek wyjdź. Musimy porozmawiać – powiedziała 14 letnia Justyna do naszego wychowawcy, zamykając drzwi od pokoju Domu Pawła. Justyna i Zuzia zamknęły się, żeby same rozwiązać konflikt. Łukasz dał im do zrozumienia, że jest blisko i w każdej chwili może przyjść i pomóc dziewczynom się dogadać, mediować. Dał im poczucie, że są bezpieczne. Justyna i Zuzia przychodzą do Fundacji już kilka lat, wiedzą, że nic im tu nie grozi, że w tym Domu nikt ich nie oceni, nie będzie poniżał i wyśmiewał. Dzięki poczuciu bezpieczeństwa oraz zaufaniu zdrowym dorosłym (wychowawcy), dziewczyny potrafiły się dogadać. Dzięki wzorcom wyniesionym z Fundacji, Justynie i Zuzi udało się porozumieć bez uderzeń, bijatyki i wrzasków.
Ciężko jest ćwiczyć cierpliwość i panowanie nad emocjami w domu, w którym wszyscy ciągle krzyczą i traktują przemoc jako jedyna ścieżkę komunikacji. W Fundacji Opiekuńcze Skrzydła zadaniem dorosłych jest stworzenie takiej przestrzeni, w której dzieci czują się bezpiecznie, w której nie czują się wyśmiewane i oceniane. Dom Fundacji to przestrzeń, w której wszyscy podopieczni mogą bezpiecznie uczyć się i próbować nowych zachowań, mogą szukać nowych sposobów radzenia sobie z własnymi emocjami i trudnościami.
Stań po stronie dziecka. Reaguj.
Każde uderzenie dziecka, słowami lub ręką, boli, zawstydza, poniża, rujnuje świat dziecka. Dziecko ma pamięć. Pamięta każde uderzenie. Ból, strach i niezrozumienie. Nie pamięta, co było przyczyną konfliktu, za to emocje zapamięta na całe życie.
Jak możesz zareagować, gdy jesteś świadkiem przemocy wobec dziecka? Poniżej kilka pomysłów.
- spróbuj nawiązać kontakt z rodzicem;
- zadaj pytanie: Przepraszam, czy coś się stało?;
- odnieść się do własnych doświadczeń: Pamiętam, jak moje dzieci były w podobnym wieku. To był dla mnie trudny czas. Mogę w czymś pomóc?;
- czasem wystarczy wykazać zrozumienie: Widzę, że jest pani trudno. To jest skuteczny sposób zwrócenia uwagi na siebie, a odwrócenia jej od dziecka;
- nazwij to, co widzisz (nie krytykuj zachowania dorosłego!): Widzę, że uderzyła pani dziecko, Proszę nie bić dziecka;
- jeżeli widzisz, że dziecku zagraża zdrowie i życie zadzwoń pod 112.
Pamiętaj:
Ustawa o Przeciwdziałaniu Przemocy w Rodzinie (z dnia 29.07.2005r.), art. 12. (Obowiązek zawiadomienia o przestępstwie z użyciem przemocy) podkreśla, że Osoby będące świadkami przemocy w rodzinie powinny zawiadomić o tym Policję, prokuratora lub inny podmiot działający na rzecz przeciwdziałania przemocy w rodzinie. Art. 12 Ustawy o PPwR (z dnia 29.07.2005r.) reguluje również sytuacje zawodowe: Osoby, które w związku z wykonywaniem swoich obowiązków służbowych lub zawodowych powzięły podejrzenie o popełnieniu ściganego z urzędu przestępstwa z użyciem przemocy w rodzinie, niezwłocznie zawiadamiają o tym Policję lub prokuratora”. Zgłaszanie poważnych przestępstw wobec dzieci, takich jak ciężki uszczerbek na zdrowiu lub wykorzystywanie seksualne jest prawnym obowiązkiem każdego obywatela. To my – dorośli jesteśmy odpowiedzialni za los i życie dzieci. Nie pozwólmy im zostać samym.
_______________________________________________________